środa, 18 kwietnia 2012

Wróbelki

Po zimie śnieżynki z okna wylądowały "tymczasowo" na półce. Ale chyba im tam dobrze, a że jeszcze zamieszkał tam wśród nich bielusi wróbelek...

wtorek, 17 kwietnia 2012

Skarpetkowo

Niniejszym oświadczam że uwielbiam żyłkowe druty Addi! Cudnie się nimi robi, lekkie, gładziutkie, żyłka giętka fantastycznie. Sprawdziłam sobie 2,5 mm na żyłce 120cm i zrobiłam skarpetki dla Kreski, niskie, z przeznaczeniem do spania. Włóczka wełniana (Regia, różowy melanż).


Zaryzykowałam wersję od palców w górę, nigdy wcześniej tak nie robiłam. Poleciałam za Truscaveczkowym autopilotem, acz muszę przyznać, że z końcowego efektu nie jestem do końca zadowolona. Po pierwsze, za mało w palcach nabrałam, wyszło szpiczaste na co K. narzeka. Po drugie kształtowanie pięty wyszło mi takie ażurkowe, nie wiem, gdzie robiłam błąd? Robiłam to dodatkowe nawinięcie a i tak dziurki się porobiły. No i nie miałam mniejszego rozmiaru druta, żeby ściągacz wyszedł bardziej ściągający.

Wie ktoś, czy da się tak jak klasycznie na 5 drutach od góry robiąc polecieć na żyłkowych? Następnym razem spróbuję :)

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Mała Mi

Urodził mi się w głowie nowy większy projekt, którego pierwszą składową wczoraj skończyłam. To Mała Mi:

Wykonana w całości szydełkiem 1,75 mm z podwójnego kordonka bawełnianego (czarne elementy to mulina), wypychana silikonowymi kuleczkami z poduszki, rączki kształtowane "kreatywnym drucikiem". Wzór rzecz jasna z głowy. Z tyłu prezentuje się tak:


Wygląda na to, że Kresce się spodobała :)


i dość szybko nauczyła się np. jeździć konno...


W planach mam więcej tych maluszków. Choć muszę przyznać, że ciężko mi się robiło, zwłaszcza przy czarnym oczy można wypatrzeć. I z oczy nie jestem zadowolona, strasznie wyłupiaste te koraliki wyszły, z kolei najmniejsze amigurumi-oczki które widziałam mają 8mm i nie wiem, czy nie byłyby za duże.