wtorek, 17 kwietnia 2012

Skarpetkowo

Niniejszym oświadczam że uwielbiam żyłkowe druty Addi! Cudnie się nimi robi, lekkie, gładziutkie, żyłka giętka fantastycznie. Sprawdziłam sobie 2,5 mm na żyłce 120cm i zrobiłam skarpetki dla Kreski, niskie, z przeznaczeniem do spania. Włóczka wełniana (Regia, różowy melanż).


Zaryzykowałam wersję od palców w górę, nigdy wcześniej tak nie robiłam. Poleciałam za Truscaveczkowym autopilotem, acz muszę przyznać, że z końcowego efektu nie jestem do końca zadowolona. Po pierwsze, za mało w palcach nabrałam, wyszło szpiczaste na co K. narzeka. Po drugie kształtowanie pięty wyszło mi takie ażurkowe, nie wiem, gdzie robiłam błąd? Robiłam to dodatkowe nawinięcie a i tak dziurki się porobiły. No i nie miałam mniejszego rozmiaru druta, żeby ściągacz wyszedł bardziej ściągający.

Wie ktoś, czy da się tak jak klasycznie na 5 drutach od góry robiąc polecieć na żyłkowych? Następnym razem spróbuję :)

Brak komentarzy: