Jesień mnie natchnęła. Wyszły dwie serwetki w kolorach adekwatnych, obie mojego własnego projektu. Takie próby połączenia koronki brugijskiej z elementami irlandzkiej (listki na obu, jakby się kto nie domyślił):
Kolejna rzecz to woreczek. Z czasem nabędzie więcej elementów dekoracyjnych:
2 komentarze:
Jakoś nigdy nie miałam przekonania serwetek w kolorach innych niż biel (może po prostu kwestia tła?), ale ta pierwsza prezentuje się pięknie.
Jeśli robisz też na drutach, to proponuję ciekawy projekt - może zrobisz sweter dla pingwina: http://www.grist.org/list/2011-10-18-you-know-you-want-to-knit-a-sweater-for-a-penguin :D
Zwykle też robię w bieli (jak widac :)), ale że przyszły do mnie kolorowe kordonki postanowiłam rozszerzyć repertuar.
Pingwiny - :) (na drutach umiem robić, acz nie mam do nich cierpliwości zwykle)
Prześlij komentarz